2013-01-28, 11:15
|
#91
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 783
|
Dot.: Łatwe kierunki?
Cytat:
Napisane przez zollla
A zdrowie publiczne mnie zdziwiło... od studentów medycznej we Wro słyszałam, że są łatwe i przyjemne  I wydaje mi się, że na takim kierunku wiedza z biologii medycznej jednak jest ważna i nie jest zapychaczem niech mnie ktoś oświeci?
|
Tak jak wcześniej wspominałam, gdyby nie biologia medyczna czy genetyka mogłabym nazwać te studia "łatwymi". Na pewno dla osób, które lubią biologię i genetykę te przedmioty nie sprawiałyby problemu. Ale sporo osób na tym kierunku nie było po klasach bio-chemicznych i nie zdawało na maturze biologii. Ja nigdy szczególnie nie zagłębiałam się w biologię, nie zdawałam jej na maturze więc zaliczenie kolokwium z biologii medycznej było dla mnie nie lada wyzwaniem. Zwłaszcza, że były to głównie szczegóły, które na prawdę można nazwać nieprzydatnymi do niczego zapychaczami. Na zajęciach z propedeutyki medycyny mówiliśmy o chorobach i układach, ta wiedza jest znacznie bardziej przydatna, istotna od szczegółowej wiedzy na temat komórek, czy tkanek, zwłaszcza takich szczegółów, których wymagał od nas nasz wykładowca a nie było ich nawet w podręcznikach z których korzystaliśmy... Uwierz mi, że biologię medyczną można śmiało nazwać zapychaczem. Sama nazwa może wygląda dość poważnie, biologia medyczna... ale tak na prawdę to zwykła biologia, tylko same zagadnienia mające związek z człowiekiem... Są to jednak takie szczegóły, że po kolokwium wyparowywały z głowy baardzo szybko I jeśli ktoś wiąże jakieś nadzieje nadzieje z tym "zawodem" to na prawdę ta wiedza nie przyda mu się do niczego.
|
|
|