[Stace]

Napisane przez Rzabba

Mnie przy siłowych tętno potrafi wyskoczyć ponad teoretyczny max
Kiedyś robiłam takie treningi, że już po 10 minutach miałam okna zaparowane, co mi się nigdy nie udało przy cardio, nawet przy interwałach

o mamo . Ostatnio się podjęłam zwowa, ale udka i kolana odmówiły posłuszeństwa . Może się przełamię jak trochę kondycji nabiorę .

Napisane przez tygryskowym_okiem

Ja za aerobami klasycznymi nie przepadam A już jakbym miała na siłce w tych sztucznych warunkach jeździć na rowerku albo biegać na bieżni to bym się pochlastała chyba rowerek na świeżym powietrzu jak najbardziej, z bieganiem się jeszcze nie polubiłam i wolę spacery szybszym krokiem

Ja kocham jeździć na rowerku stacjonarnym, ale jakieś 2 lata temu któryś z domowników go komuś oddał i ani widu ani słychu. Ale i tak miał zepsute pokrętełko