2013-01-29, 14:20
|
#3035
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 193
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 Cz.3
Cytat:
Napisane przez Rockyyy
Heeej 
Kobity co mi sie dzis przytrafiło 
Pojechałam do Urzedu Pracy dowiedziec sie o kursy.Wracając postanowiłam Tz-a odwiedzic w pracy.No i w drodze do niego koleś we mnie wjechał na skrzyzowaniu.Mam wgnieciony bok od strony kierowcy.Na szczescie nic mi sie nie stało ale mogło byc niewesoło:/ Facet okazał sie w porządku.Od razu podbiegł zapytał czy nic mi nie jest a ja w tym szoku oddechu nie mogłam złapac i tylko powtarzałam ze jestem w ciąży.Na to on był jeszcze bardziej przerazony.Przepraszał mnie,powiedział ze sam na 10-miesieczne dziecko,ze to jego wina i czy mozemy odjechac na bok spisac oswiadczenie.Zadzwonilam do Tz-a ,spisałam numery faceta i umowilam sie z nim na parkingu przy pracy Tz-a bo to rzut beretem był.Tż sie z nim dogadał,wszytko załatwiła bo ja siedziałam w szoku.Naprawde trafiłam na człowieka w porządku.Przyejachałam do domu,kimnełam sie i dopiero doszłąm do siebie...
|
odpoczywaj...
|
|
|