Dot.: nie wiem czy to TEN ;(
Moja przyjaciółka przechodziła przez podobną sytuację w zeszłym tygodniu - mamusia jej narzeczonego nie tylko jej nie akceptuje, co otwarcie jej powiedziała, ale ostatnio właśnie upiła się i rozesłała do wszystkich znajomych smsy, że jeśli dopuszczą do ślubu mojej przyjaciółki z jej synem, to będą mieć jej śmierć na sumieniu.
Skończyło się to tak, że Tż stanął murem za narzeczoną, i wyprowadził się od matki.
Jeśli nie masz pewności, że facet Cię poprze (potem może być jeszcze gorzej, bo powie Ci, ze mama jest starsza czy schorowana, i nie może jej zignorować), to zastanowiłabym się jeszcze, czy warto się w to pakować. Życie w trójkącie z teściową nie jest najlepszym pomysłem, zwłaszcza dla młodych małżeństw.
Rozumiem że Twój Tż jest katolikiem - skoro bardzo wierzącym, to różnie może być z jego mamą, bo jak ona zacznie mu z Pismem Świetym grozić, ze ma jej nie zostawiać - sama piszesz, ze ona chce być na pierwszym miejscu, i nie cieszy się, że Ty będziesz jako jego żona....
__________________
You only live once. But if you do it right, once is enough.
Kubuś
|