[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez Jiana

Witam,
Nie dawno się wypowiadałam i trochę mnie uspokoiłyście, ale znów dopadł stres - bo u mnie w pracy są zmiany kadrowe i dużo od nich zależy.
13 dni temu w okolicy mojej owulacji (chyba była dzień później czyli 12 dni temu) kochałam się z chłopakiem. W zabezpieczeniu, prezerwatywa nie pękła ani się nie zsunęła. Po wszystkim zdjął prezerwatywę i chwilę później zaczął mnie pieścić - wiem, że szanse zajścia w ciąże podczas pieszczot są dużo dużo mniejsze niż pełnego stosunku, nawet jak przeniesie na palcach troszkę nasienia, ale wiem że jakieś są.
Wczoraj zrobiłam sikany test ciążowy - wynik negatywny, dzisiaj byłam na badaniu Beta HCG i wynik wynosi równe 2 gdzie w normie zapisane jest, że od 0 do 2,7 nie ma ciąży. Tylko pytanie dlaczego 2 a nie 0? czy to oznacza, że jednak jestem w ciąży tylko za wcześniej zrobiona beta? czy beta może wzrosnąć po przeziębieniu jajników? Kiedyś dawno temu miałam cystę na jajniku, usuniętą farmakologicznie. Od tej pory ilekroć zmarznę ten jajnik mnie boli tak jakby dochodziło do przeziębienia więc tutaj pytanie czy beta może być lekko podwyższona po przebytej kiedyś cyście?
Z objawy ciążowe w postaci bolących sutków minęły dwa dni temu, teraz jedynie mam dziwny śluz - taki jakby w dni płodne ale zabarwiony na żółto (ciągnący się), wcześniej nie przywiązywałam do tego wagi bo na początku cyklu miałam objawy grzybiczne i używałam clotrimazolum więc uznałam, że to może reakcja na tą maść.
Jutro/pojutrze powinnam dostać okres a kompletnie nie czuję aby się zbliżał.
Jak uważacie, jaka jest szansa że to ciąża - Do piątku muszę podjąć bardzo ważną decyzję dotyczącą mojej pracy, a w tej chwili cała decyzja jest uzależniona od mojego "stanu"

W ciąży nie jesteś. Mylisz się co do normy bHCG, ciąża jest od 5, a nie od 2,7