|
Dot.: Pół żartem pół serio -czyli jak chudniemy na wesoło!!!
hejk aale cisza dzisiaj u nas 
a ja siedze nadal u tz jeszcze jutro 
a z dietka hmm no cóz weekend z tzem jak to weekend dietowaniu mi nie sprzyja bowiem nasze weekendowe wypady do kanjpek picie wina i piwa a do tego kolacyjki wspólne, nie sprzyjają dietowaniu, staram sie ale kurcze kurecze zawsze w ten weekend podjem wiecej niz zazwyczaj. W sumie to sie jakos tym szczególnie nie przejmuję bo i tak czuje sie lzej jakos tak
Czas na podsumowanie tygodnia mój udany !!!! całe pięc dni cwiczyłam po 40 minut i siłowe na boczki i na brzuch do tego skakanka i twister no i dietka w miare, oprócz tych weekendów
Tak więc tydzien na 4 +
|