2013-01-31, 15:22
|
#2283
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
|
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI
Cytat:
Napisane przez judkama
no zostawiasz dziecko na poczatek na 3 minuty w lozku, potem wychodzisz, placze czy nie, to przychodzisz dopiero po tych 3 minutach, ale nie wyciagasz z lozka tylko uspokajasz mowiac itp. potem za 5 minut potem za 7 i tak zwiekszasz czas az samo usnie, potem o 10 minut i wiecej
zastosowalam to i nigdy sobie nie wybacze tego, fakt zasnal sam po jakims czasie, ale rano sie obudzil i zastalam go ze smutna minka i nawet mnie nie wolal.... tylko lezal taki smutny, wygladal jak te dzieci w domach dziecka nie wiem czy wiecie o co mi chodzi
nigdy nie zapomne tego smutku nad ranem na twarzy Tomka, powiedzialam sobie ze nigdy wiecej....
fakt, ze on sie nie zanosil, nie plakal mocno ani nic z tego, ale efekt...
|
To też raczej nie na moje nerwy.
Ale zastanawiam się czy ta metoda nie jest dla starszych dzieci, które wymuszają pewne rzeczy płaczem. Bo może być taki płacz którego powodem jest strach, ból itp oraz płacz który ma wymusić na nas coś. Ja na pewno nie zostawiłabym dziecka samego jakby się czegoś bało.
---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------
Ja szukam takiej maty typowo do nauki chodzenia, raczkowania. Takiej jak w tym artykule o ćwiczeniach co Judka podsyłała.
---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------
Cytat:
Napisane przez weronika23
nie podnosze go zazwyczaj 2 karmienia jest oki jak idzis spac o 22 to spoko o 3 je i pozniej 6:30 a jak idzie o 20 to 12-3-i po 4 juz wyspany
aaaa ostatno mial kiepskie noce potrafil np od 24 do 4 nie spac albo budzic sie co 1,5 h
|
Ale w sumie ( oprócz tych ostatnich nocy) to ładnie Ci śpi.
Ja właśnie też z tego powodu nie kąpię mojej za wcześnie, żeby nie robiła mi poranków o 4 rano ( nie mówię o karmieniach nocnych tylko rozpoczynaniu dnia). Po kąpieli najdłużej śpi, więc kąpię ją gdzieś koło wpół do dziewiątej, dziewiąta, potem karmienie. Najwcześniej usypia gdzieś wpół do dziesiątej.
|
|
|