Biedactwo... ale większość z nas to wkrótce czeka...
Brawo dla zucha!
Ani razu nie przemyłam solą fizjologiczną - od początku przegotowana woda. Spróbuj tak, póki masz jeszcze zapasy, jeśli nie podejdzie to wtedy sobie zamówisz.
Ej, coś jest na rzeczy, bo u nas w lumpkach tak samo. Jak była malutka to torbami nosiłam, a teraz jak przeglądam to na 1-2 latka też są super rzeczy, a na teraz mało. No ale może to dlatego, że nasze dzieciaczki zaczynają nosić 74, w którym co poniektóre zaczynają raczkować no i te ciuszki są bardziej poniszczone. Tak w ogóle to Alicja ma dresik po mojej siostrzenicy, która nosiła go jak miała 7-8 miesięcy (pamiętam że raczkowała w tym) a na Alę już jest mały

Ciekawe ile moja żyrafka ma wzrostu

No ale my oboje z mężem wysocy, to skąd by się małe dziecko miało wziąć
hehe faktycznie
jaka mina
Skonsultuj

będziesz miała szerszy pogląd na to.

za szczepienie.
Kaszka jest po 6 miesiącu, ale w celu wprowadzania glutenu podaje się tą zalecaną ilość już teraz. Nic nie gotujesz, tylko dosypujesz, tak jak piszesz możesz np do jabłuszka, zupki
ale z wyglądu czy z charakteru?
Wróciłyśmy ze spaceru, Alicja wrąbała słoik jarzynowej a teraz bawi się na macie grzecznie jak nigdy.
Zaliczyłam dziś lumpek i oprócz ciuszków upolowałam taką książeczkę
http://loveallblogs.com/faces-by-john-fordham/ za 1 zł oczywiście
Właśnie się przeturlała z plecków na brzuszek!!! Nareszcie!