2013-01-31, 18:52
|
#2405
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXII
Cytat:
Napisane przez Kotka17
Mama odrazu przyjechała zobaczyć do mnie do pracy a w domu siedziała z godzine z nią na kolanach, zakochana w świni 
a co do pazurów to jest ten masked z tego linku co mi polecałaś u dekorynki, tylko na allego ja zamawiam,a brokat jest ukosem na wskazującym widać kolor biały połyskujący i pomarańcz  a co do cyrkoni to nakładam warstwe żelu i przylepiam i przytwierdzam lampą, potem dokoła nich troche żelem,a potem pędzlem po calości i utwardzam,trzymaja sie nieziemsko mocno,ale ja je spiłowuje.... Masakrycznie przy tym pracy jest ! a co do kształtu to uwielbiam go  normalnie nic w porównaniu z kwadratem
TŻ sie troche boi ją trzymać,ale sie przyzwyczaji, on dopiero zwierzaka w domu miał przy mnie jak lejdusie przyprowadzałam tak to nigdy, a myszy sie brzydzi  ale jak on widział jak ja sie ciesze to razem ze mną był zadowolony i ma nadzieje ze czym prędzej świnia sie do mnie przyzwyczai i juz nie bedzie taka spięta,a ile takie zaaklimatyzowanie się jej może trwać?
|
kurcze bo masked podbija kolor jakby to byl rozowy opalizujacy brokat ale bardzo ładne moj styl calkowicie 
ja nienawidze sciagac cyrkoni moja zmora, moze dlatego tak rzadko je nosze 
a ksztalt super, moga byc naprawde dlugie a wygoda i sie tak nie lamia jak kwadraty 
a no to jasne, tz troche zejdzie nim sie przyzwyczai do zwierzaka...
tylko pilnuj go, bo najwieksza krzywde moglibyscie jej zrobic jakby wam spadla, one sa dosyc ruchliwe i zeby nie probowala skoczyc wam z rąk bo sie zabije moja jedna tak zginela, wystraszyla sie i wyrwala i w 2 dni potem odeszla...
oswoi sie nim sie obejrzysz na razie dajcie jej 2-3 dni spokoju w klatce i tylko staraj sie karmic ja czasem czyms pysznym z reki.
zeby przychodzila i brala od ciebie.
jak juz bedzie brala- szybko sie tego ucza, moje niektore po jednym dniu juz braly, to mozesz probowac brac na reke i na kolana i glaskac...
po mieszkaniu nie puszczaj poki nie bedzie do reki przychodzila bo potem ganiajac ja gorzej ja przestraszycie, nie warte tego...
no i gadaj do niej po powrocie do domu. zreszta ona jak sie nauczy ze ty karmisz to bedzie kwikala jak cie uslyszy 
mozesz tez dotykac szczebelkow klatki palcem i jak bedzie podlazila to juz znak ze sie oswoila. ale dopoki chowa sie w kacie klatki i czeka az odejdziesz dajcie jej spokoj. nic na sile.
|
|
|