|
Dot.: Who want to live forever - czyli rozważania filozoficzne
Tak mnie te wampiry zastanawiają. Miały prawo bytu kiedy dokumenty były papierowe. A teraz nam wszystkim powszczepiają nadajniki ze wszystkimi danymi pod skórę i automatyczną lokalizacja, już śledzą telefony, mają wszystko w kompach. Jak taki wampir oszuka wielkiego brata ciągle zmieniając tożsamość i nigdy nie doręczając aktu zgonu poprzedniej?
Co do pytania, czas mi ostatnio szybko leci. Za szybko. Wiecznie żyć nie muszę, ale tak z 200 lat by było fajnie. Bo tak to człowiek ma 25 jak kończy szkołę, musi sie dorobić, jesli się dorobi to może mieć dzieci o ile zdąży przed menopauza XD I tak w sumie robi i robi aż starość go łapie a on dalej nie ma tego domu z ogrodem ani nie pozwiedzał świata. Gdyby robił o 100 lat dłużej to by może miał.
|