Dot.: Pro-ana
Pro ana to ankreksja... nie wiem jak mozna myslec inaczej, widocznie ktos nie jest doinformowany. To nie jest "cos podobnego" to jest to samo. Anoreksja to choroba a pro ana to jest "stowarzyszenie" osob, ktore chca sie nabawic tej choroby, ze sie tak wyraze.
Ale tak naprawde to autorki nikt nie przekona bo sama kiedys w tym tkwilam.. i wydawalo mi sie to takie fajne! I to byl moj sposob na zycie. Ale wyroslam z tego "nienawidzenia mojego ciala" teraz nic chialabym miec innego. Popracuje nad moim i bedzie piekne!
__________________
my own heart is my temple, my philosophy is kindness
|