Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-02-02, 12:34   #3558
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Witajcie.

Co do zabawek, u nas jest tego trochę, ale nie posiadamy żadnych wymyślnych, jakieś misie, grzechotki, komórka dla dzieci wszystko za jakieś grosze. Ostatnio kupiłam mu bączka i jest mega uradowany jak sie go puszcza, i takie kołeczka do układania w wieżę. Ale na razie tylko je gryzie. Mamy jedną fajną zabawkę, którą uwielbia, dostał pod choinkę od swojej chrzestnej taki mikser z FP, do którego wkłada się klocki o różnych kształtach i to go fascynuje. Sam nie włoży jeszcze, ale jak mu się włoży w dziurki to wciska paluszkiem. I mógłby tak godzinami.
Lubi jeszcze oglądać książeczki.
Butelki, pojemniczki i te inne go nie interesują, najbardziej kocha telefony rodziców i sprzęt elektroniczny niestety.
Ma jeszcze taką zwykła grzechotkę , którą lubi , reszta leży i kwiczy.





Cytat:
Napisane przez Maddy84 Pokaż wiadomość



Wygląda mi więc na to, że Ciebie to też dopadło. U mnie właśnie w ciągu dnia jest problem z pokarmem bo na wieczór i w nocy ładnie mała ssie dopóki jej nie poleci. Przez rozszerzanie diety w dzień karmiłam ją już tylko z samego rana i na podwieczorek na dobitkę owoców bo za wiele ich nie zjada nigdy. Teraz żeby wszystko wróciło do normy przystawiam ją przy każdej możliwej okazji, ale raczej w ciemnych barwach to widzę...
nasza forumowa fonn poleciła mi poradnię laktacyjną i jestem po rozmowie z kobietą, ma do nas przyjść we czwartek. Namieszała mi trochę w głowie, ale mówiła dużo ciekawych rzeczy. Tak w skrócie, to stwierdziła, że są dzieci, które koło 8 lub 12 miesiąca same odstawiają się od piersi, bo to nudne. Jedzenie łyżeczką jest ciekawsze Borys nie chce jeść z piersi już w ogóle, ale ja jeszcze walczę. uruchomiłam laktator, leci jak krew z nosa, ale walczę. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Borys to dziecko, którego nie można zachęcić do jedzenia z piersi np. przytulaniem się. On się woli tarmosić niż przytulać, tak więc pozamiatane. nie wiem.. na prawdę bym pokarmiła jeszcze trochę, bo ja to nawet lubiłam. No i jest to wygodne. Nawet gdyby udało się wrócić do karmienia tylko po kąpieli i rano to byłabym szczęśliwa, ale marnie to widzę , szczególnie jeśli widzę, że Borysowi po prostu pierś jest niepotrzebna. Może być głodny , a jak mu podaję pierś i gdy tylko zauważa , że to sutek a nie łyżeczka czy butla to dziękuje za posiłek i koniec kropka, możesz cuda wyczyniać i tak nie pociągnie.

Zaprzyjaźniam się z laktatorem głównie po to, żeby te piersi postymulować trochę, niekoniecznie naściągać niewiadomo ile pokarmu. Zobaczymy.....

Cytat:
Napisane przez izotropia Pokaż wiadomość
tak, dobrze zrozumiałaś nic mu nie zakładam na nóżki ale i tak ma ciepłe stópki jak sprawdzam :P albo jak wstanę zaraz po tym jak zacznie rano gadać i nie zdąży zmarznąć ale jak czytam jak śpią ubrane Wasze dzieci to jakoś mi się mój lekko ubrany wydaje... ale jak go ubrałam to się spocił i musiałam go w nocy przebierać...
ja Borysa ubieram w piżamki. Bluzeczka z długim rękawkiem i spodenki. Stópki ma gołe i zawsze ciepłe. Jemu zawsze jest raczej gorąco niż zimno.
__________________

_millena jest offline Zgłoś do moderatora