[vigoss]

Jak wyżej- dobrze się odżywiać, skrzyp i inne takie... Mi lepiej od Belissy pomaga Oeparol. Również po odżywce z Eveline miałam tragiczne paznokcie- zrobiły się porowate i takie...Szorstkie? Ciężko było odratować, ale to wszystko kwestia czasu No i oczywiście, po tym żadnych lakierów "z bazarków", trzeba bardzo uważać na skład. Jeżeli nie używałaś wcześniej- radzę się przerzucić na szklany pilniczek. Trzeba również bardzo dobrze zadbać o skórki, żeby nowy paznokieć rósł zdrowy. Możesz spróbować olejków (migdałowy, olejek z inglota etc.), ale mi olejki nie podpasowały. Obecnie dobrze na mnie działa środek do usuwania skórek z Sally Hansen (taki niebieski, instant cuticle remover bodajże ) plus bardzo tłusty krem oliwkowy i specjalna odżywka z Rosji