[Iwa844]

O, już działa. Za to cytowanie nie działa
To mam tak samo z obcasami lubię na nie patrzeć, lubię siebie w nich w lustrze, ale łydki mi wysiadają... Mimo że przy mężu mogłabym sobie na nie pozwolić (12 cm wyższy, notabene pierwszy facet w życiu przy którym mogę chodzić na obcasach, bo wcześniej to mi się kurduple trafiali).
No ale męczę się na obcasach... w sumie to tylko na imprezy taneczne toleruję. I za koturnami też nie przepadam bo się strasznie niestabilnie czuję. A poza tym ja się wiecznie śpiesze i na płaskim mi najwygodniej

Słuchaj dziecka!

to ja też idę wybierać jakiś film na wieczór