2013-02-04, 10:56
|
#5
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
|
Dot.: O blogerkach rozmiawiany, wciąż tylko wątek wznawiamy cz. XI
Masakra jakaś, a ja właśnie chciałam zrobić wpis. Wygląda na to, że ustosunkowanie się do niektórych kwestii wykracza poza kanon dyskusji, nieistotne, czy dyskusja jest o lakierach do paznokci, czy o blogerkach. Na szczęście zorientowałam się, że wątek zamknięty i skopiowałam wiadomość Mam nadzieję, że nie zamkną go za mój poziom hejtu 
Jestem zszokowana wpisem Nowego Życia Jak można być tak głupim? Pomyślałabym, że zachowuje się jak dziecko, ale sorry, jest starsza ode mnie, a ja się od dawna za dziecko nie uważam.. 
No ale co zrobić, ja chyba jestem pewnie tu największą paszteciarą, bez własnego życia, 2 tygodnie wolnego (ofc zaliczyłam sesję, ale równie dobrze można stwierdzić, że mnie wyrzucili z robót interwencyjnych i będę teraz grzała łóżko w domu), mały wyjazd nie-sponsorowany, masakrę na twarzy i w mózgu (w dodatku słucham tego ciągle), ale co zrobić, taki już lajf paszteciar (dodam tylko, że kota nie mam, ale podczas ostatnich spacerów wpadłam na pomysł, że czemu nie, chodzenie na spacer bez zwierzaka jest bez sensu).
A w ogóle to rażą mnie te błędy u NŻ. Ja bym się wstydziła szafować jakimiś konkursami (a byłam laureatką... w szkole podstawowej ), a pisać gorzej niż gimnazjalista-poeata po przeczytaniu książek Ł. Gołębiewskiego i "50 twarzy Greya" 
A co jest najlepsze, to widziałam, że NŻ zaakceptowała jakiś chamski komentarz, ale jeden, który absolutnie chamski nie był, a był po prostu konstruktywną krytyką - nie został zaakceptowany (no ale ja byłam autorką, a nie jestem Anonimowa na blogspocie ).
I też nie będę do niej wchodziła, tym bardziej, jak przeczytałam to:
Cytat:
PS. wczoraj pobiliśmy rekord, liczba odwiedzin bloga wyniosła 17 tysięcy. Wcześniej najwięcej to było 15 tysięcy
|
Na "osłodę" dam to:
L1000014.jpg
A teraz idę bić schabowe na obiad i odkurzać moje 30 letnie dywany
|
|
|