[oldzinx]

Napisane przez corka_rosy

U nas też nie będzie miejsca, łóżeczko czeka na montaż, ale odwlekam, bo chcę się jeszcze nacieszyć tym, że możemy swobodnie z obu stron do łóżka podchodzić.

Dziewczyny, są w Ikei przewijaki zakładane na łóżeczko? Na stronie nie ma, a kojarzy mi się, że widziałam.
Równie dobrze mogłam widzieć gdzie indziej, biorąc pod uwagę moją ciążową sprawność intelektualną.

Nasze łoże już pod ścianą stoi żeby łóżeczko z drugiej strony zmieścic. A i tak jeszcze nie złożone, dostaliśmy w spadku klasyczne drewniane, TŻ z teściem musi je trochę wyczyścić. Marzyło mi się żeby na biało je przemalowac bo jasne meble mamy ale chyba nikomu się nie chce tego zrobić.

Co do przewijaków to nie widziałam ostatnio, były ale całe komplety na tych półkach i kółkach a chciałam kupić tez taki na łóżeczko zakładany. Pewnie na All zamówię.

Napisane przez bzinka

Jak myślicie dziewczyny - bo ja nie mogę się zdecydować - czy na ścianę nad łóżeczko lepsze będą naklejki czy wesołe kolorowe obrazeczki? Trochę się boję,żeby te naklejki nie okazały się złe jakościowo, a wymarzyły mi sie takie kolorowe sowy.... i nie wiem co zamawiać.

U nas obrazki będą i zdjęcia w jasnych ramkach, a później jak młody podrośnie i bardziej świadomy będzie kupujemy takie ramki plastikowe duże jak plakaty kinowe (pleksi czy coś takiego w Ikei za 19.90 ostatnio były) i do nich na Allegr plakaty różne w zależności co będzie chciał, z jakiś bajek itd. A jak się znudzi to tylko wymieniam plakat czy obrazek i ściany niszczyć nie trzeba.

Napisane przez LiwkaO

J
Nooo wdrapanie się na fotel w wysokiej ciąży i zejście z niego nieraz graniczy z cudem! fajny lekarz!

Ja i bez brzucha miałam problem jak wleźc na to dziadostwo. A u gina jeszcze jakiś dziwny jest półsiedzący siedzący ale wysoki. i zawsze jak tam idę to ten fotel mnie przeraza

Napisane przez Ewkaaa8891

Mój maż mówi że jakby za 15 -30 minut wizyty dostawał taka kase sam by się kłaniał

taka prawda, a czasami wizyta trwa nawet mniej niż 15 min. Ale wolę zapłacić i mieć miłe wspomnienia z tych wizyt. Na NFZ pewnie też są fajni lekarze ale moje doświadczenia niestety na duże NIE

Napisane przez pani22ka

Po wizycie. Gdyby nie szew miałabym już dziecko... Torres napiera główką na szew, szew napięty, stąd różowy śluz.
Do czwartku muszę zrobić badania, pójść do diabetologa (środa), ale generalnie leżeć z biodrami w górze.
Jeśli w czwartek tyż będzie tak nisko, to idziemy do szpitala
a waży 2250... w normie. choć doktor mówi, że ma wąską główkę i pomiar może być zaniżony...

No to bioderka do góry i wszystkiego najlepszego życzę