2013-02-04, 11:29
|
#252
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Beskid Sądecki
Wiadomości: 5 399
|
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz.X Kolejna część rozpakowywania :)
Cytat:
Napisane przez sylwietta1988
hej  ja na bardzo szybko, gratuluje nowym mamusiom cudnych dzieciatek. mały marudny, tyko by wisial na cycu, usypiania godzine spania 10 minut, nie mam jak sobie pojesc nawet. z męzem szkoda gada- wojna przeplatana nierozmawianiem, ciagle mysle czy dalej tak warto bo zyc sie nie da.... zostałam dzisiaj z 2 zł w portfelu i 2 kromkami chleba... nawet nie mam jak wyleciec po swiezy, on w robocie i nawet sie przed wyjsciem nei zapytał czy kupic... w ogole szkoda gadac.... i to mieszkanie z tesciami doprowadzi mnie na skraj nerwicy chyba.... uciekam
|
biedactwo ja w weekend miałam spięcie konkretne z moim i też jest tak średnio teraz; ale będzie lepiej, spokojnie
Cytat:
Napisane przez s i l v e r
Hej dziewczyny. Dopiero teraz Witam się w nowym wątku.
Nie wiem co się ze mną dzieje...Od trzech dni mam strasznego doła ;( 
Ciągle płaczę...Tż od dziś do pracy poszedł.Ja ciągle mówię że nie dam rady sama z dzieckiem...Do tego jakoś bardzo mało pokarmu mam  A w prawej piersi jakieś grudki mi się zrobiły  Nie boli to ale właśnie w tej piersi mam bardzo mało pokarmu...prawie wogóle. Jak ją przykładam do piersi to ona się tylko denerwuje bo chyba jej mało co leci  Musiałam kupić mleko i ją dokarmiam.Mam strasznego doła  becze jak głupia...chyba jakaś deprecha...Nawet nie mam Was kiedy nadrobić.
|
kolejna biedna zdołowana ehh, w ciąży nam hormony szalały, a teraz nie lepiej
Cytat:
Napisane przez Delicjanka
a to sie nie czeka 30 dni od doręczenia? czy jakos inaczej jest? cholera, mam nadzieje ze w mojej job szybko ksiegowa tam wyslala to pisemko...
|
wydaje mi się, że tak samo jak przy L4, 30 dni od momentu dostarczenia dokumentów do ZUS; ja podrzuciłam do biura akt urodzenia jak wychdoziliśmy ze szpitala, więc pewnie jeszcze sobie poczekam
|
|
|