[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez ewuszkaaa

Paulinka
Fajnie, ze jestes
Jesli dobrze licze, to jest nas juz 4 na podobny termin 1-2-4 pazdziernika
Beda Wagi


U mnie z jedzeniem jest taka roznica, ze kiedys moglam dociagnac do 11 z pustym zoladkiem, a teraz otwieram oczy i mi slabo, musze banana wsunac albo sok.

Gdzies czytalam, ze dobrze jest zjesc przed snem w ciazy, bo to pomaga na mdlosci rano. I znow, jak kolacji nigdy nie jadlam, tak teraz musze! Tylko w poludnie mam jedzeniowstret. Chociaz na zapachy jeszcze nie reaguje...

Dzisiaj w planach gar rosolu, troche dla TZeta, troche na pomidorowa,a reszta do zamrazalnika na czarna godzine


Oooo jeszcze soki wyciskane z pomaranczy i grejpfrutow - mniam!!!

zamrazasz rosol??

ja tez chyba dzisiaj rosolek ugotuje bo normalnie do miesa mam jadlowstret ostatnio.... ja przetestowalam na sobie ze rano musze zjesc niewychodzac z lozka (ewentualnie siusiu lece jak bardzo mi sie chce) bo przygotowywanie sniadania konczy sie wymiotami... dlatego tz przed praca szykuje mi kanapeczki i kladzie kolo lozka