[inwersja]

Napisane przez maharet1092

A dzisiaj spałam jak zabita całą noc, nie poszłam nawet siku.Mała coś tam poburczała o 6-tej, ale się nie obudziła, więc nie chciałam ją budzić specjalnie na karmienie.Z jednej strony dobrze, z drugiej mnie to trochę zmartwiło, że nie chciała jeść.Co o tym myślicie (te które już mają dzieci)?Ma 3 miesiące i spała prawie ciągiem od 23 do 9 rano.
Wiem ,że większość matek ma odwrotny problem, ale boję się, że z nią cos moze być nie w porządku, że taki śpioch.

nie pamiętam kiedy ostatnio przespałam całą noc bez siku. ja i przed ciążą co noc raz się budziłam żeby do wc lecieć. od urodzenia miałam refluks przewodów moczowych i niby wyleczony, ale pani doktor mówiła, że już zawsze będę miała problem z moczem, tzn. często będzie mi się chciało i ciężko będzie mi go oddać. ja stosuje wspomagacze głosowe, jak dla dziecko często musze mówić "siiii..."
dziś byłam w wc w nocy tylko 2 razy, wczoraj był dramat. budziłam się ze 4 czy 5 razy! masakra!

ja dzieci nie mam, ale znajomi mają 7msc dziecko i tego co pamiętam to jak był taki mały to mówili, że też ładnie przesypiał. a jak byliśmy po świętach u teściów i ich odwiedzilismy mały nauczył się już raczkować w wieku 6msc, a oni odszczekali wszystko. młody budzi się w nocy, łazi po nich, marudzi (śpią z nim w łóżku).