cześć dziewczyny!
aleee za Wami tęskniłam!
muszę przyznać się bez bicia, że moja ciąża jednak skończyła się porodem. Nie muszę wyrzucać dzieciowych rzeczy
tak więc witam się po raz pierwszy NIE w dwupaku!

Ania przyszła na świat 2.02.

i jest cudowna! mamy problemy z kp, ale się nie poddaję, chociaż moje cycki powoli prostestują, a sutki to od samego początku

ale ostatni raz mm podałam wczoraj o 18, więc nie jest źle, mam nadzieję, że będzie coraz lepiej
nie miałam czasu jeszcze was nadrobić, nie wiem co wiecie a co nie

ale opis porodu wrzucę jak się wszystkie rozpakujecie, bo poród miałam masakryczny

chyba, że ktoś jest masochistą i chce to wiedzieć przed swoim porodem - ja bym nie chciała

więc
pstryczku - wycofuję się, na pewno się już na żadnym wątki mamusiowym nie spotkamy, dzieci więcej mieć nie chcę

powiem tylko tyle, że pierwsza faza porodu trwała, bagatela 18h 40min

a położna mi na końcu powiedziała, że i tak nieźle mi poszło, bo myślała, że urodzę następnego dnia dopiero

pocieszę was, że na sali leżała ze mną dziewczyn,a która o 19 dostała pierwszych skurczy, jak przyjechała po godzinie miała już 6cm rozwarcia, dziecko urodzone o 22

u mnie pocieszające jest tylko to, że nie pękłam, jestem mało nacięta i mam tylko 2 szwy

ale nie mam odwagi tam zajrzeć

siedzę już sobie w miarę normalnie
maluchna - gratulacje!
postaram się was nadrobić, jak tylko Ania nie będzie spędzała 20h na dobę przy moim cycu
a tymczasem biegnę szykować mojej księżniczce kąpiel - pierwszą kąpiel
dziewczyny w dwupakach - trzymam za was kciuki!

obyście się nienacierpiały tak jak ja
