[Maqua]

Napisane przez lleenka

Chciałam też zapytać, co myślicie o krzywych zębach?

Uważam, że to zaniedbanie. Oczywiście mówię o takich przypadkach, gdy to zwraca uwagę, tak samo jak bardzo żółte czy popsute. Noszę aparat

Napisane przez lakeithia

Wiem tez, ze nie wszyscy ortodonci zakładają retainer. Bez niego zeby nie sa utrzymywane w prostej pozycji, i uwierzcie ze wracają powoli do starego stanu.

Góry już się pozbyłam i mam retainer na noc, ale niestety, chociaż minęło już mnóstwo czasu (rok? nawet nie pamiętam), wystarczy, że nie założę go raz czy dwa i zęby od razu przestawiają się. Jest to dość duży problem bo bardzo go nie lubię (wywołuje u mnie odruchy wymiotne i mogę go nosić tylko "na leżąco"). Wcześniej miałam drucik z tyłu zębów, ale ciągle były z nim problemy, odrywał się i kaleczył jamę ustną.
[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;39067990]o tak, wierzymy i ja jestem tego przykładem, u mnie naprawianie zębów zaczęło się jeszcze w podstawówce, kiedy dostałam aparat ruchomy (do dzisiaj nie wiem dlaczego nie stały), nosiłam go kilka lat, ale praktycznie nic nie dał bo nie miałam możliwości noszenia go tak długo jak było trzeba. później miałam wielki bunt i nie chciałam nosic "drutów". zmądrzałam w liceum, niestety dzisiaj zęby zaczynają wracać do swojego początkowego stanu, bardzo powoli (na razie widzę to tylko ja), ale jednak i znowu zaczynam mysleć o poprawce uśmiechu [/QUOTE]
Ja bardzo długo miałam mleczaki i nie załapałam się na "dziecięcy" aparat. A nie oszukujmy się, to droga zabawa. Rozmawiałam z dentystą i powiedział mi, że większość "zadrutowanych" to dziś osoby po trzydziestce, które same na aparat odkładały przez pierwsze lata pracy.

Napisane przez vivien39

teraz przymierzam się do biografii Coco Chanel-życie intymne. Podobno też świetna

Ja dostałam pod choinkę inną biografię Chanel "Legenda i życie" czy jakoś tak i absolutnie nie polecam. Książka tak źle napisana, że ledwo dobrnęłam do końca. A historia samej Gabrielle bardzo ciekawa.