2013-02-07, 09:23
|
#1034
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: ze swojego pokoju
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VI - czekamy na pierwsze maluszki!!
Ech... Może miałabym dobry kontakt z teściową gdybym od początku miała wrażenie, że akceptuje mnie taką jaka jestem, a nie próbuje zmieniać i nastawiać na swój tok myślenia. W kontaktach z nią staram się być uprzejma i serdeczna, ale nie będę ukrywać, że każde spotkanie z nimi powoduje u mnie nerwy przez parę dni. Moi rodzice gdy ich poznali nie dziwią mi się nawet...
Liczę, że po narodzinach pierwszego wnuka trochę się to zmieni. Naprawdę mam na to nadzieję, bo nie chciałabym by dziecko wyłapało moją niechęć do dziadków.
Staram się nawet nie poruszać przy nich pewnych kwestii, bo po co mam się denerwować. Puszczam już mimo uszu, że już zostało postanowione, że dziecko będzie chodzić do szkoły muzycznej, a jego ciotka chce by grał na oboju Mam niesamowite wrażenie, że przez to, iż ich córka z mężem mieszkają daleko i rzadko ich widują to próbują chociaż u nas wpływać jakoś na życie. Może robią to nieświadomie, ale daliśmy im już wiele znaków na to, że nie chcemy by się wtrącali- robią to jednak nadal.
Dobra, nie chcę o nich nawet myśleć, bo ciśnienie wyjdzie mi za wysokie u lekarza... Teściowie powinni byc tu zakazanym tematem i słowem, tak jak tyczy się to "P jak porodu" 
Raz jeszcze dziękuję za informację co do terminu robienia paciorkowca Podpytam dzis jeszcze lekarza co i jak.
Śniegiem u nas zaczęło sypać....
__________________
...mówi się "trudno" i płynie się dalej..
27.11.2009 - pierwsza randka
02.08.2012 - nasz ślub 
25.03.2013 - me + you = Sławek
Edytowane przez czarny flamaster
Czas edycji: 2013-02-07 o 09:24
|
|
|