Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XII 2012
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-02-12, 18:48   #2972
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 525
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość

A propos moje dziecko walnęło po 2 dniach w szpitalu takie kupsko, że trzeba było wietrzyć salę, szacun nie?!
A jak


Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość
Tak Ci ładnie z Jagną tłumaczyłyśmy chwyt poddupny a Ty dalej jedziesz na wacikach
Niestety albo me dziecko nie chce współpracować z ręką albo ręka z dzieckiem, a perspektywa ufajdania się tym dobrodziejstwiem robi swoje Ale z tymi ręcznikami to raz dwa idzie, chyba że są wycieki i trzeba przebierać


Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość


Jak wiecie albo nie okazało się, że moje dziecko złapało jakiegoś wirsua rsv. W szpitalu spędziłyśmy 6 dni. Inhalowali ją najpierw co 4 godziny a potem zeszłyśmy już do odstępów 16 godzinnych. Jestem generalnie bardzo dumna z mojego dziecka bo te 6 dni to jak na tego wirusa bardzo szybko a młoda przecież jest bardzo młoda i proszę jak sobie elegancko poradziła
Zakupiłam wczoraj ten inhalator do użytku domowego również. W ogóle to polecam, bo są dzieci, takie jak moje, które podczas inhalacji zasypiają Co lepsze - po inhalacjach dziecko bierze się na kolana na brzuszku i oklepuje po plecach - młodej również zdarzyło się tak przysnąć Poza tym w szpitalu była strasznie grzeczna, no jak nie moje dziecko. Spała, zajmowała się sama sobą, gaworzyła (!) i zaczęła się uśmiechać tak pełną gębą (!).
Poza tym waży 4655g. co nie jest jakimś szałem no ale jednak ciut przybiera. Oczywiście pani doktor starała się mnie sterroryzować laktacyjnie, że może by jednak zawalczyć o laktację i odstawić Bebilon. No kurde... przecież ja jej daję słownie jedną butelkę, najczęściej nie wcina nawet 90ml. a ta mi tu jakbym jakieś świętokradztwo uprawiała, dżizas.
Warunki szpitalne podobno dobre. Podobno bo nie mam doświadczenia ale laski mówiły, że zazwyczaj rodzic siedzi co najwyżej na krzesełku. Ja miałam swoją kanapę. I pościel. Za jedyne 25 pln za cały okres 'wypoczynku' Minus to jeden kibel włącznie z prysznicem, średnio higieniczny zresztą, na calutki oddział, gdzie z każdym dzieckiem jak wiadomo jest rodzic.
To by było na tyle relacji
Super, że Ewunia współpracowała. W jakim szpitalu byłaś?


Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość


A dziś przyszła do mnie mama z odsieczą, żeby pomóc ogarnąć chałupę, bo tż doprowadził j przez te parę dni do stanu umiarkowanego zaniedbania, mówiąc delikatnie. Młoda od razu usnęła mojej mamie na rękach więc ja cały dzień sprzątałam jak ten ciul. Potem młoda godzinę wisiała na cycku i dała się tacie uśpić karuzelką. I se śpi. A ja wreszcie mogę posadzić tyłek.
Dobrze miałaś z tą odsieczą.

Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość
Przeczytał ktoś?
tak
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora