2013-02-14, 18:44
|
#61
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Chcę rodzić w domu! LUBLIN
Cytat:
Napisane przez kudlaczka
Wiem po sobie, że kiedy mnie skręca z bólu (wiem, wiem, bóle porodowe są nie do porównania z niczym innym, ale załóżmy, że próbuję sobie to jakoś wyobrazić....  )muszę położyć się na boku, albo uklęknąć i oprzeć klatkę piersiową o łóżko np. W szpitalu raczej nie będę miała możliwości w ostatniej fazie porodu być w dowolnej dla siebie pozycji! To przerażające....
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod...2,3107798.html
SZCZEPIENIA: Póki co i tak mam głowę pełną myśli na temat porodu w domu. Zafiksowałam się tak, jak parę tygodni temu na temacie pieluch wielo... Ze szczepieniami chyba walczyć nie będę.. jakoś sama byłam szczepiona i żyję, mam się świetnie... Chyba, że coś od wczesnych lat 80 w kwestii szczepień się zmieniło, to proszę o info. 
|
Dużo się zmieniło, dzieci w szpitalu są szczepione praktycznie od razu, więc tematem należy się zainteresować wcześniej a nie po porodzie. Nawet jeśli chcesz szczepić, to wskazane jest przełożyć pierwsze szczepienia, warto też rozważyć zakup np na żółtaczkę bezpieczniejszego engerixu niż zdawać się na koreański euvax. W wielu krajach dzieci są szczepione dopiero po 2 czy 3 miesiącu życia a nie godzinę czy dwie po porodzie. I o dziwo nie umierają z tego powodu
W szpitalu w którym rodziłam był stołek porodowy, więc teoretycznie była możliwość rodzenia w innej pozycji. Ale nie wiadomo czy każda położna taki porób odbierze. A z drugiej strony na siłę na plecach nie położy, co najwyżej wydrze mordę
|
|
|