2013-02-17, 21:49
|
#21
|
|
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 147
|
Dot.: Nie radzę sobie..ze swoją samotnością.:<
[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;39244587]
Podobnie jest też ,z koleżankami.. jak się przy nich nie odnajduje,może dlatego że nie jestem szalona ,otwartą laską..która podbija świat.
[/QUOTE]
To nie ma znaczenia, bo nie trzeba być gwiazdą towarzystwa, żeby mieć ciekawe życie towarzyskie. To zależy od znajomych i tego, czy uważają cię za osobę wartościową, wnoszącą coś do paczki. Możesz być spokojna, ale mieć coś interesującego w sobie.
Ja w towarzystwie jestem towarzyska, co nie zmienia faktu, że potrafię przesiedzieć cały weekend w domu, bo nikt do mnie nie zadzwoni i nie wyciąga z domu. Zresztą ludzie w moim wieku mają zwykle rodziny, więc w weekendy spędzają czas z bliskimi nadrabiając tydzień pracy. Owszem, czasem są imprezy, jakieś wyjścia, ale w zasadzie, to trudno cokolwiek zorganizować w weekend. Gdybym miała dziecko w wieku przedszkolnym, to mogłabym co niedzielę iść z nim na spektakl i tam spotkać większość znajomych Ewentualnie gdybym lubiła to paskudne bieganie, to miałabym z kim spędzać czas... A tak pozostają mi spotkania w ciągu tygodnia, po pracy i weekendy w domu i tak do wiosny
|
|
|