[Misia89p]

Napisane przez cowie

Tylko, że ja na to patrzę z trochę innej perspektywy. Głównie, żeby gościom było miło, że ktoś o nich pomyślał
Niestety wpadki się zdarzają, a damska torebeczka nie jest studnią bez dna
Żeby uniknąć jakiegoś latania i szukania po innych gościach czy mają coś na awaryjne sytuacje - będę mieli wszystko w łazience

Swoją drogą ja nawet jak jestem w trakcie @, zapominam czasem ze sobą wziąć tamponów i potem latam po sklepach


Takie koszyczki mi się kojarzą trochę z tym, że jak idę do ginekologa, albo na depilację bikini - w łazience są chusteczki do higieny intymnej. A przecież mogłabym sama pomyśleć i takie wziąć A jednak mi miło, że ktoś pomyślał o tak przyziemnych sprawach

zgadzam sie z tym. poza tym raczej na wesela bierze się małe koktajlowe torebki, a tam wszystko się nie zmieści i po co ktoś ma sobie zepsuć humor, że podarły mu się rajstopy i źle to będzie wyglądało na zdjęciach. jest to miły gest w stronę gości.