Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-02-20, 14:00   #5
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.

Cytat:
Napisane przez katrin1234765 Pokaż wiadomość
Jak w tytule - każdej nocy, od tygodnia, budzę się około 3:30 (dziś była to 3:33)... potem leżę i nie mogę zasnąć, z reguły leżę około dwóch godzin (nie, nie wstanę i nie zajmę się niczym, bo w nocy głupieję i zwyczajnie się boję), dzisiaj ekstremalnie zasnęłam po trzech godzinach, jak na dworze robiło już się jasno. Strasznie mnie to wszystko irytuje, tym bardziej, że jak budzę się sama w nocy o tej godzinie, to ciągle coś słyszę etc., ogólnie się boję. Dziś na noc uciekam do chłopaka - nie ma opcji, żebym znowu obudziła się sama w nocy! Tylko przedwczoraj się nie obudziłam - no tak, ale specjalnie poszłam spać około trzeciej, więc wiadomo. Nie ważne, czy kładę się o 22, czy o północy, za każdym razem to samo. Dzisiaj idę też do apteki po jakieś cholerne tabletki, nie wytrzymam tego.

W razie pytań: nie, nie oglądałam Egzorcyzmów Emily Rose, boję się takich filmów, a w innym wątku dziewczyny pisały, że własnie po obejrzeniu tego filmu budziły się z reguły o 3, siła autosugestii.

Nie, nie mam stresów żadnych - sesja zadana w pierwszym terminie, od początku lutego do przyszłego poniedziałku mam wolne, obijam się, zero obowiązków czy nerwów. Naprawdę, w życiu mi się tak dobrze nie odpoczywało.

Co do pójścia na groby i pomodlenia się o któregoś zmarłego, co pomagało dziewczynom z niektórych wątków - studiuję 250 km od miasta rodzinnego, więc nie mam takiej możliwości.

Nie wiem, co robić - chcę normalnie spać, nie bać się spojrzeć w nocy na głupi zegarek, chcę się wysypiać! Ktoś był w podobnej sytuacji?
Czego się boisz? Może zasugerowałaś sie popularną opowiastką o tym, że jesli budzisz się w okolicach 3 w nocy, to znaczy, że ktos Cię obserwuje?
Nie umiem wyjaśnić tego czemu się budzisz, ale mogę pocieszyć - mam tak samo. Budzę się, nie codziennie, ale prawie codziennie właśnie w podobnych jak Ty godzinach. Nie mam ciśnienia na pęcherz, nic ze snu z zewnątrz mnie nie wyrywa, po prostu nagle się budzę. Jak kiedyś przeczytałam wyżej wspomnianą historyjkę to nie powiem, miałam pietra przez pewien czas (bo budziłam się wcześniej, a dopiero potem ktoś mnie uświadomił o rzekomym znaczeniu takich pobudek ) Ale wiem, że to głupie straszenie samej siebie, jak sie obudzę, to po prostu leże, staram sie nie poruszac, nie zmieniać pozycji żeby się nie rozbudzać. Godziny nie sprawdzam, nie muszę, dzieje się to tak długi czas, ze i tak wiem, że jest koło 3.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując