Dot.: schudlam 10kg:)
Witajcie ! mam ten sam problem co wy, mam problem z nadwagą. Z początku nie zwracałam tak uwagi na siebie, jadłam nawet 3 miski frytek, mega dużo słodkości, potrafiłam zamiast obiadu zjeść chipsy. Aż w końcu doszłam do wagi 76 kg. Bardzo długo się nie mogłam zmotywować , dopóki chłopak nie powiedział mi jak wyglądam, to mnie bardzo zabolało. Powiedział, że nie podoba mu się mój brzuch i powinnam schudnąć. od tamtej pory zaczęłam porównywać swoje ciało do innych kobiet, np. w szkole na mieście, stało się to moją obsesją i tak się motywowałam, ze mogę być piękna i szczupła. Próbowałam różnych diet i wytrzymywałam jedynie 2, 3 dni ... aż w końcu 28 stycznia 2013 roku postanowiłam tak konkretnie wziąć się za siebie, ustaliłam sobie dietę i ćwiczę na rowerze, robię spięcia przed snem i wchodząc dziś na wagę zobaczyłam, że ważę 70,1 kg , szoook ! Jestem z siebie dumna. Ale jeszcze przede mną 15kg. Oby tak dalej. Gratuluję wszystkim kobietkom, którym się udało i życzę powodzenia tym, które zaczęły się odchudzać . Pozdrawiam
|