Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI
Cytat:
Napisane przez T'ai
ja tak miałam po porodzie 
mąż mnie w sumie zmusił do relaksowania, napełniając mi raz wannę i mnie tam prawie siłą wpychając a potem fundując mi masaż
a ostatnimi czasy w weekendy zabiera ode mnie Jaśka rano i idzie się z nim bawić a mnie wpycha do sypialni żebym sobie pospała
nie powiem żebym nie skorzystała - ostatnio od 8.30 do 11 
|
O widzisz.. fajny mąż Mój się też małą zajmuje, ale w moim towarzystwie, więc jęki i płacze nadal słyszę. Co się ma do mojego relaksu nijak
__________________
"I'm not crazy. My reality is just different than yours."
|