2013-02-22, 16:49
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3
|
farbowanie
Cześć !
Mam taki problem, tak pod koniec czerwca 2012 zrobiłam sobie szamponem do 24 zmyć Palette mahoń, albo inna czerwień, nie pamietam dokładnie...kolor oczywiście nie zszedł, chcialam czekac az mi odrosną ale mnie irytują strasznie, robiłam więc kolory do 4-8 zmyc z joanny, mało co chwytały i nie nieszczyły włosów wcale. Moja geeeeenialna fryzjerka zafarbiła mnie ostatnio mieszanką kilku farb i znowu - nie chwiciło, tylko te odrosty. Jakiś miesiąc temu to było. Teraz sama już nie wiem co robić albo henną na naturalny albo wrócę do jakiegoś rudego. Stąd pytanie, jaka farba lepsza, joanna naturia czy garnier color sensation ? włosy mam w całkiem dobrej kondycji, nie prostuję ich itp. tylko to farbowanie... :/
Bardzo proszę o pomoc !
|
|
|