[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez oliwja

no to mnie zaintrygowałyście.. kocham biedronkowe kiełki!

dziewczyny ja też uwielbiam kiełki w biedronce najczęściej kupuję kiełki brokuła, choć od czasu do czasu w różnych sklepach też inne dla urozmaicenia i któregoś razu jak zobaczyłam w sklepie nasionka to stwierdziłam że sama sobię wychoduje, będzie taniej i zdrowiej ....ALE po pierwsze taniej nie wychodzi po paczka nasionek kosztowała chyba 3,5 czyli tyle co paczka kiełków i wyszło ich sporo mniej, poza tym dochodzi zabawa z tym...w smaku były bardzo dobre, no ale teraz was czytam i też się nad tym zastanowiłam czy to możliwie że w kiełkach jest chemia, ale zwróciłam uwagę np. na datę ważności i są one zawsze dość krótkie, a to dobrze świadczy