2013-02-26, 06:21
|
#2308
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
|
Dot.: Jeszcze nie chcemy rodzić, choć taczkami można nas już wozić. Mamy V-VI 2013 cz
Cytat:
Napisane przez Magiusa
Cześć,
Ja się dziś tak nie oddzywam bo siedzę lekko zdołowana. Dostałam wyniki krwii i widzę niestety, że krwinki białe oraz monocyty mam podwyższone co może wskazywać na mononukleoze  Dobrze, że za 2 dni mam wizytę u gina, choć biorąc pod uwagę jej lenistwo i stoicki spokój to się nie zdziwię jak sprawę oleje.
|
może, ale nie musi prawda? zapytaj gina, i nie pozwól żeby to olał bo się będziesz zamartwiać niepotrzebnie. trzymam kciuki żeby było ok 
Cytat:
Napisane przez sharpnowaja
Co do mojego macierzyńskiego to jeszcze poprosiłam tą dziewczynę którą zastępuję żeby wróciła miesiąc później bo już by mnie to jakoś ratowała. I chciałam jej zapłacić za to jej wypłatę. I sądziłam że każda matka chce jak najdłużej zostać z dzieckiem a tym bardziej jak jej ktoś za to płaci. Ale ona stwierdziła że nie bo ona nie ma zamiaru tyle z dzieckiem w domu siedzieć. Mały ma 5 m-cy.
|
szkoda że się nie zgodziła 
---------- Dopisano o 07:16 ---------- Poprzedni post napisano o 07:07 ----------
Cytat:
Napisane przez xal
Czekaj no chwilę, to tak można zmieniać? Moim zdaniem to nie jest zgodne z prawem, ale takiego przypadku jeszcze nie przerabiałam.
Zmieniono aneksem czy totalna podmianka i nie masz pierwszej wersji?
|
na pewno przy zmniejszeniu wymiaru etatu można ale to tylko jak pracownik się zgodzi.
Cytat:
Napisane przez sharpnowaja
ona mi nie zmieniła umowy. Tzn kiedyś miałam zmienioną i miałam aneks. Chodzi o to że teraz mogła mi na luzie wrócić tamtą i było by ok ale ona po prostu nie chce tego zrobić bo "po co mi macierzyński".
Chodzi o to że mogła mi pomóc wykonując jeden telefon i nikt by na tym nie tracił a ja bym zyskała macierzyński. No ale ona tego nie zrobi. No ale "góra" sama jej to zaproponowała (wiem od kolegi) więc mogła powiedzieć że tak, a ona powiedziała "nie ma takiej potrzeby" i przez to jestem udupiona.
|
wredna 
Cytat:
Napisane przez Lublana
 no tak uprawiać seks między skurczami jak zaczął się poród i później stwierdzić, że działa, no jakby miało nie działać skoro zaczął się poród heeeeloł  to ja w takim razie radzę Wam dziewczyny jak będziecie miały już regularne skurcze porodowe wystawić 66 żelazek na parapet - też wydziela okscytocynę i na bank urodzicie 
|
muszę dokupić 65 żelazek 
---------- Dopisano o 07:21 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------
Cytat:
Napisane przez maarchewka
ciasteczka owsiane, upieczone dzisiaj
|
ja wszystkie już zjadłam, i chyba zrobię dziś nową porcję bo są rewelacyjne jako przegryzka w pracy
Cytat:
Napisane przez diabli
ja slyszalam kiedys, ze jak porod dlugo trwa i nic sie nie dzieje, to polozne zalecaja rodzicom stosunek. ale to dopiero musi byc koszmar...w szpitalu w jakiejs salce. do mnie to nie przemawia. wole 5 kroplowek z oksytocyna i 10 tabletek pod jezyk 
|
nie wyobrażam sobie tego. wolę kroplówę/prochy
Cytat:
Napisane przez maarchewka
babka jęczy z bólu, chłop się pyta przestac? a ona nie, jedziemy, miało być jak najdłuzej..
|

Cytat:
Napisane przez Aaś
Miałam usg - jedna dziolcha waży 1000g a druga 995g więc spoko  ilość płynu owodniowego w normie co na tą chwilę jest super ważne.
Reszta pomiarów w normie 
Jedną dziolche badał mi dr a druga z pomoca niego taka studentka młoda. I on mówi do mnie: proszę nie mówić płci to zrobimy egzamin. I studentka tak patrzy patrzy na ten ekran ale w końcu zgadla  i też ten lekarz jej pokazywal "hamburgera" 
Ale mówi że czasami można się pomylić bo jak chłopak scisnie jajka to też wychodzi "hamburger" 
|

i dzień dobry wszystkim
|
|
|