|
Dot.: Maria Nurowska, czytacie?
"Drzwi do piekła" bardzo mi się podobały, pokazywały od "wewnątrz" strukturę i warunki życia w kobiecym więzieniu do którego trafia główna bohaterka - Daria, momentami drastyczne (np. opis gwałtu lesbijskiego), natomiast druga część czyli "Dom na krawędzi" pokazuje życie głównej bohaterki już po wyjściu z więzienia, niestety w moim odczuciu dość mało realne.
Pokazali by jak radzi sobie po wyjściu z więzienia przeciętna albo wręcz uboga kobieta.
Żaden problem poradzić sobie na wolności gdy można sprzedać za ciężkie pieniądze willę w Warszawie (jak główna bohaterka) i z tych pieniędzy potem sobie spokojnie żyć.
Nie wymaga to nadzwyczajnego wysiłku, takie jak mawiała moja babcia "ćmoj boj" (piszę o drugiej części czyli "Dom na krawędzi", w ogóle w moim odczuciu mające niewiele wspólnego z rzeczywistością).
|