2013-02-27, 17:03
|
#25
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: okolice warszawy
Wiadomości: 413
|
Dot.: L4 od psychiatry
hej byłaś już u lekarza? Ja mam wizytę w przyszłym tygodniu, też się stresuje. Mnie nie chcą zwolnić, to ja mam dość. Ciągle "dokręcanie śruby", wszystko źle, wszystko twoja wina i ciągłe żale, a do tego pensja taka, że w sklepie więcej zarabiają a nie pracownik umysłowy mgr z kilkuletnim doświadczeniem. Od pół roku żyje w taki stresie, że serce mi pada -dosłownie. Wylądowałam u kardiologa mam betablokery i dodatkowo słabe psychotropy. Jakoś nie wiedzę poprawy -lekarz delikatnie zasugerował (a ja się od dawna domyślałam), że to silna nerwica i psychiatra jest konieczny.
Muszę wyluzować, bo serce mi wysiądzie 
Mam pracę o której marzyłam, a ona zabij mnie od środka 
W tej chwili nie mam siły pracować
|
|
|