[0gabi0]

Dzisiaj mija tydzień odkąd zaczęłam testować kosmetyki Synergen, więc już mogę coś więcej o nich napisać.

Pianka
Bardzo udany produkt. Generalnie bardzo lubię pianki do mycia twarzy. Ta bardzo ładnie pachnie, delikatnie oczyszcza buzię, idealna na rano. Nie powoduje ściągnięcia skóry.

Tonik
Do toniku byłam sceptycznie nastawiona przez alkohol, który znajduje się już na drugim miejscu w składzie. Jedak nie czuć go, w ogóle, w trakcie stosowania. Używam go tylko raz dziennie, na wieczór. Nie wysusza, pachnie bardzo ładnie, orzeźwiająco, miło odświeża buzi.

Plasterki /
Byłam ich bardzo ciekawa i liczyłam na ich skuteczne działanie. Po pierwszym użyciu byłam bardzo zadowolona, zahamował rozwój wyprysku, który później dosyć szybko zniknął. Za drugim razem już nie było tak dobrze, nie do końca spełnił swoje zadanie, ponieważ nie wysuszył wyprysku, jednak w zasadzie, w krótkim czasie on zniknął.
Plasterków jest dużo, więc nadal będę testować (a niestety mam na czym). Warto też dodać, że plasterki trzymają się całą noc, nie przesuwają się, a rano nie ma problemu z ich odklejeniem.

Krem
Jest to kosmetyk, z którego jestem najmniej zadowolona. Na pewno nie można mu zarzucić, że nie matuję, ponieważ zdecydowanie spełnia swoje zadanie, nawet aż za bardzo. Powoduje u mnie straszne ściągnięcie skóry, skóra jest nie miła w dotyku i taka jakby strasznie wysuszona, przez co okropnie nieprzyjemnie mi się go stosuje.

Podsumowując jestem zadowolona z przetestowanych kosmetyków. Piankę na pewno ponownie kupię. Tonik, jeśli nie spowoduje wysuszenia skóry, to również zakupię. Plasterki muszę jeszcze potestować, ale myślę, że warto je mieć pod ręką. Kremu na pewno nie kupię, ponieważ mi nie odpowiada.