tu masz link o glutenie
http://baby-under-construction.blogs...eliakia-i.html
ja robilam tak, ze po skonczonym 5 miesiacu gotowalam pol lyzeczki zwyklej kaszy manny 2,5 grama) w odrobinie wody i do tego dawalam troszke swojego mleka

i to dawka na dzien
z doswiadczenia odradzam gotowe kaszki do kupienia typy nestle bobovita probowalam z tym robic i maly wymiotowal po tym, byc moze dlatego ze to nie jest czysta kaszka manna tylko cukier i inne ☠☠☠☠☠☠☠y i bylo za ciezkie jednak
maly ogolnie plul tym czyli kaszka mana z mlekiem, wiec nie zawsze zjadl codziennie tyle ile trzeba :P
kupilam sloiczek z deserkiem

chyba jabluszko czy cos i najpierw dalam jabluszko bylo oki i potem zmieszalam odrobine kaszki z tym jabluszkiem i zjadal

ale ja rozszerzalam diete tak naprawde po skonczonym 6 miesiacu, nie spieszylam sie oprocz tego deserku, zeby zjadal ta kaszke

mi tez pediatra kazala szybciej, ale maly super przybieral na samym mleku to po co to mialam robic

olalam ja,
a potem przeszlismy na blw, bez wiedzy pediatry bo nie trzymalismy sie juz schematu, jajko np jadl pozniej niz kaza w tabeli
po prostu posmakowal i nie chcial, wiec nie zmuszalam a teraz jajecznica to ulubione danie
podobno dzieci same wybieraja podswiadomie to co dla nich jest zdrowe
a jak jedza same papki to wyboru niestety nie maja
jako ciekawostke powiem ze moj syn nie ruszy bananow chiquita z lidla

a tymi z biedry sie zajada
albo jablka z biedry zjada (nie wszystkie ) a ostatni dostalismy niby ta sama odmiane od kogos i i posmakowal i wyplul
tak samo nie zje wedliny ze sklepy, ewentualnie żywiecką czy szynke ale taka prawdziwa
kocha pomidory a teraz nie tyka ich

to samo ogórki tak surowe
takze chyba cwaniak lepiej wie gdzie jest wiecej chemii
aaa bonitki z biedry tonami by jadl wiec na pewno zdrowe


