Dot.: Chce schudnąć! Ktoś ze mną? :)
justynka wyrazy najszczerszego współczucia, sama byłam w obliczu tragedii rodzinnej niedawno i rozumiem ból, musisz być silna!
I powiem ci też, jak już wątek jest założony a propos twojej dietki, że teraz kiedy przeżywasz stres, smutek i załamanie to z tego powodu twoja kondycja siłą rzeczy nie jest najlepsza, a twój organizm tym bardziej źle zniesie teraz jakąkolwiek głodówkę/nieracjonalną dietę! Żeby się trzymać i poradzić z sytuacją musisz dostarczyć do mózgu glukozy i dawki zdrowych węglowodanów z których powstaje właśnie energia i siła napędowa do funkcjonowania, pozatym witaminki i mikroelementy w dużych ilościach wskazane, bo w stresie bardzo łatwo się "wypłukują". Dobra dieta pomoże ci napewno, samopoczucie zależy w ogromnej mierze od tego co, w jakiej ilości i jak często jemy (wystarczy malutki spadek cukru i już wpada się w agresję lub apatię, wręcz śpiączkę) więc teraz kiedy jest źle nie męcz dodatkowo ciała, tylko pomóż sobie sama między innymi zdrowym jedzonkiem i ćwiczeniami.
My tutaj wszystkie chętnie pomożemy, uwierz w doświadczenie moje i innych wizażanek co dietują już latami i naprawdę wiedzą co i jak powinno się robić.
__________________
"...Dun Laoghaire. To tutaj w powietrzu czuje się energię, a ludzie wciąż jeszcze mają dla siebie czas. Wciąż jeszcze ze sobą rozmawiają..."
|