Dot.: Rudowłose - część III - wątek zbiorczy
Cytat:
Napisane przez julianna-p
.... niemniej potwierdzasz w mojej opinii, ze namawianie KAZDEJ kobiety do naturalnego koloru to jeden z najglupszych pomyslow stylistow/fryzjerow. niestety to trend silnie dominujacy w pl i stad mimo wielu ladnych twarzy mamy mniej mega atrakcyjnychh kobiet niz niektore panstwa..... prawda jest taka, ze na swiecie dominuja typy mieszane i dlatego nieraz naturalne wlosy szpeca/dodaja lat itp. grunt to znalesc na wlasna reke wlasciwe barwy albo zaufanego narpawde koloryste z gustem dobranym do naszego bo to najwazaniejsze . sama wiem np. ze wole ostrzejszy styl i np. umalowana "wieczorowo" przez makijazystow chanel wygladalam nijako w mojej opinii ( innych tez ) , a w opinii tworcow looku "stylowo"
|
Też tak sądzę. Spójrzcie na Christinę Hendricks która z natury jest mysią blondynką - w rudym wygląda jak gwiazda. Albo Dita Von Teese - też blondynka - w czarnym wygląda super. Ja akurat na włosy nie narzekam, mam złoty brąz który pasuje do ciemnych oczu. Może i w nim młodziej wyglądam, ale jak mam rudy, to jakoś tak bardziej z charakterem. Zupełnie rozumiem, że ktoś kto ma myszowaty blond, chce to zmienić.
A- jak Julianna pisze - zgadzam się całkowicie jeśli chodzi o makijaż. Mam jasną piegowatą cerę i byle jakie rzęski brązowego koloru i jak nie zrobię oka na dość ciemno, z eyelinerem, to jakby ich wcale nie było. Wyglądam cała taka jakaś rozmyta.
Ale jak zrobić oko i usta i do tego rude włosy, to od razu inaczej. Ja tam uważam, że jak można naturę ulepszyć to czemu nie.
__________________
I love Vintage!
Edytowane przez CocoPoznan
Czas edycji: 2013-03-06 o 22:11
|