Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - niechciana ciąża przyjaciółki
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-03-10, 18:38   #86
ptysia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 31
Dot.: niechciana ciąża przyjaciółki

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;39688802]no to padaj
ja swojej corki bym nie przekonywala do czegos czego definitywnie by nie chciala.
mnie rozwala twoje gadanie urodz i zobaczysz jak bedzie wspaniale dzidzius jest taki slodki a jak nie bedzie to oddaj do domu dziecka.
bylas kiedys w takim domu dziecka?
bylas w ciazy ?masz dzieci?
bo mam wrazenie ze nie wiesz o czym mowisz[/QUOTE]\

Zacytuj prosze, gdzie powiedziałam, że urodzenie dziecka to "wspaniałe doświadczenie i dzidziuś będzie słodki".
Mam 20 lat, moi rodzice są zastępczą od 10 więc przez mój dom przewinęło się więcej bardziej lub mniej chcianych dzieci, niż możesz sobie wyobrazić. Na podstawie tych doświadczeń mogę z całym przekonaniem powiedzieć, że każde dziecko zasługuje na życie, bez względu na to jakich ma rodziców, czy je skrzywdzili czy nie, czy je kochają czy nie itd.
Nie mam dzieci, ale to nie znaczy że nie mam prawa mieć ukształtowanego kręgosłupa moralnego
Trzeba urodzić i odchować, że "mieć pojęcie o czym się mówi"?
Jak miałaś trudną ciążę, ciężki poród, facet Cię kopnął w d*pe, masz problem ze swoim macierzyństwem i uważasz się za nieszczęśliwą matkę to oczywiście to jest Twój dramat, ale bez przesady!!!
Dla mnie takie "doradzanie" niektórych z Was w tym wątku to po prostu farsa i upadek moralności, oraz skrajny brak odpowiedzialności za własne czyny, nie będę udowadniać dlaczego bo już chyba jasno wyraziłam swoje zdanie.

Po prostu chciałam wyrazić swój sprzeciw, bo zaszokowały mnie takie rady. Stawianie aborcji i adopcji na jednym poziomie jest niedopuszczalne.


PS. Dla pani mającej problem z połączeniem "usuwania nieplanowego dzieciaka" z feminizmem przypominam, że jednym z głównych postulatów F jest właśnie dostępność, legalność, poparcie dla działań aborcyjnych, a takie poglądy okazują niektóre z wypowiadających się w tym wątku wizażanek.

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość

znamy swoje prawa.nie tylko do bycia inkubatorem,ale mamy prawo do świadomego macierzyństwa
Oho, jasne. Więc jak okaże się, że będziesz "nieświadomą" mamusią, masz prawo do aborcji. Gratuluję dopasowania tego hasla do obecnej dyskusji. O jakim swiadomym macierzyństwie może mówić przyjaciółka autorki wątku??

Edytowane przez ptysia
Czas edycji: 2013-03-10 o 18:44
ptysia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując