Dot.: Czym podjąć orkiestrę, fotografa i kamerzystę?
Jako początkująca pani fotograf cieszę się, że jest tyle osób świadomych jak powinno się podjąć obsługę. Sama mimo, że zaoferowałam się kiedyś za darmo robić zdjęcia i nie chciałam żadnego wyżywienia ucieszyłam się, że ten talerzyk jednak dla mnie był. Wierzcie mi, ciężko cały dzień (i część nocy) na samych kanapkach zachować siły i jasność umysłu. A ujęcia przeżuwającej cioci nie należą do tych najbardziej udanych
Dobrze, że ten wątek powstał, teraz wiem, że powinnam jeszcze zawrzeć w umowie "Pary głodzące fotografa zobowiązane są uiścić opłatę wysokości 200zł na zakup dużej hawajskiej i napitku"
Edytowane przez szmyglo
Czas edycji: 2013-03-11 o 15:16
|