Dot.: Oryginał czy podróbka? Część III
Jeśli ktoś zna perfumy i umie odróżnić, to przede wszystkim dokładne zdjęcia. Sa tacy, których nic nie zadowoli i będzie udowadniał do zdychu, że to podróbka, albo pytał pięćset razy, inny nie zauważy dna jak fale oceanu i rur poskręcanych, jak tasiemce.
Co do cen, to obejrzyj, jakie ceny są w perfumeriach netowych. Czasem ktoś kupi drogo i chce jak najwięcej odzyskać, albo i zarobić. Rzuca mi sie ostatnio w oczy jedna flaszka, której używkę ktoś reklamuje jako okazję za150zł, kiedy od prawie roku ta sama woda wisi w jednej z perfumerii internetowych za 37zł i się już prawie cały wizaż zaopatrzył. Jak dasz zbyt wysoką cenę, to nikt nie kupi, a jak zbyt mało, to będzie Ci żal. Była tu mądra rada w innym wątku - wystaw za tyle, za ile nie będzie Ci szkoda puścić, jak pójdzie za cenę wywoławczą.
A, i zdjęcia, to raczej flakonu, bo w pudełku, to nie wiadomo, co jest.
Edytowane przez dobbinka
Czas edycji: 2013-03-12 o 20:40
|