Dot.: prosze o pomoc
Cieszę się panie Robercie, że się pan w końcu rozwinął.
Co do niej w jednym zgadzam sięw 100%: fakt krytycznie się do pana nastawiłem i nie powiem, zebym tym bardziej teraz był przychylnie nastawiony.
Niestety wszystko zależy od interpretacji tego co słyszymy, czy czytamy. Według pana ja jestem krytykantem. Ja uważam odwrotnie. Wystarczy przypomnieć pana pierwszą wypowiedź w tym wątku. Uważa Pan, że był konstruktywny w stwierdzeniu że n.V jest wyłącznie czuciowy? Bo ja nie. Raczej bym powiedział że wykazał się pan kretywnością. Czyżby nie było to "wyłowienie słabego punktu", a właściwie słabych?, ponieważ także nie zgadzam się z tym, że w neuralgii N.V nie da się pomóc poprzez działania manualne.
Zanim więc odpowiem na pańskie ostatnie zapytania /łącznie z objawem Trousseau/ proponuję więc na razie wrócić do początku dialogu.
Niech mi pan najpierw zdradzi z jakiego powodu nie zgadza się pan z opinią możliwości pomocy w neuralgii N.V poprzez masaż??????
|