[dobbinka]

Napisane przez maja_02

w załączeniu obiecany "początek" samorobotnej świecy komórką robione bo już mi się nie chciało wyciągać aparatu jak zaleję całą świecę to też pstryknę - sama jestem ciekawa efektu

Ja nie zalewałam, tylko włożyłam pokruszony wosk i postawiłam na kominku. Sam się, stopił, włożyłam knot i pozwoliłam zastygnąć. No i wszystko byłoby cacy, gdyby mi ten knot nie poszedł z dymem.

Napisane przez olala_lalao

Aaa dlaczego ja nie miałam takich fajnych nauczycielek? A może jeden z moich ulubionych Kocha, nie kocha? Mi się kojarzy z zapachem wiosny, to może i dzieciakom się spodoba.

No wiesz, jak tez tam będę siedzieć godzinę, nie?

A akurat rozdział był o zmysłach i przerobiliśmy testowanie smaków (mocno skoncentrowana kawa, drożdże i angielska marmite były najobrzydliwsze dla nich), dotyku (wygrałam świecę w konkursie na obmacywanie w worze), słuch (gdzie wszystko im się toaletowo kojarzyło i prawie umarliśmy ześmiechu wszyscy), to sobie myślę, że tylko węch został. Zdecyduje się chyba na jakiś jadalny, żeby ich zaintrygować. Ale Twoja propozycje poważnie rozważę, bo to tez miły mi zapach.