2013-03-16, 11:50
|
#2169
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Riczmond
Wiadomości: 251
|
Dot.: Świece zapachowe cz. II (m.in. Yankee Candles)
Cytat:
Napisane przez dobbinka
Ja nie zalewałam, tylko włożyłam pokruszony wosk i postawiłam na kominku. Sam się, stopił, włożyłam knot i pozwoliłam zastygnąć. No i wszystko byłoby cacy, gdyby mi ten knot nie poszedł z dymem. 
|
też ze zużytych wosków robię ponownie świece, chociaż zlewam do blaszek po tealightach, nie chce mi się czekać na całą świecę poza tym praktyczna rada dla początkujących, aby przy zlewaniu ciepłego wosku, kawałeczek kartki papieru przytrzymac przy brzegu kominka, to wtedy nie kapie i nie cieknie po brzegu, miałem z tym problemy na początku... a z dolewaniem olejków nie próbowałem, ale to chyba dobry pomysł
pytanie: skąd wziąć knoty, można to gdzieś kupić, do tej pory wycinałem ze świeczek, albo robiłem maczając grubsza linkę w wosku ??
|
|
|