|
Dot.: WARSZAWA - wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać
No co wy, jak mogłyście nie słyszeć o "słoikach"? Już kilka lat temu, studiując w innym mieście, słyszałam to określenie.
Ja utożsamiam się ze słoikami jako element "obcy", chociaż do domu jeżdżę od świąt i słoikami nikt mnie nie obdarowuje . Mhm... Może tak sobie autko kupię i się "przeleminguję" ?
Btw podobają mi się te określenia. Zabawne są .
__________________
Dbam o siebie
Edytowane przez --Olka--
Czas edycji: 2013-03-20 o 22:03
|