2007-03-24, 11:19
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: to tu to tam ;)
Wiadomości: 28
|
Nie dla mnie tabletki? :(
Mam spory problem w związku z tym prosiła bym szczególnie Pana Doktora o pomoc.. Parę miesięcy temu byłam pierwszy raz u ginekologa na rutynowej wizycie aby sprawdzić czy wszystko jest w porządku. Przy okazji miałam zamiar zapytać o tabletki antykoncepcyjne, ale nie była to sprawa priorytetowa ponieważ jeszcze wtedy nie rozpoczęłam współżycia. Dlatego na sam koniec wizyty w sumie przy okazji zapytałam o tabletki antykoncepcyjne. Odpowiedz lekarza troszke mnie zdziwiła.. Powiedział, że raczej nie przepisze mi tabletek bo i tak mam slabą przemianę materii i zebym dobrała sobie inną metodę antykoncepcji... Fakt mam nadwagę, ale nie sądziłam, ze lekarz tylko patrzac na mnie moze od razu dokonac takiej diagnozy... Tym bardziej, ze to nie jest jakas przerazajaca nadwaga... Poza tym slyszalam, ze te nowoczesne tabletki antykoncepcyjne nie powoduja tycia tylko wystarczy je odpowiednio dobrac i w czasie zazywania robic regularne badania... Czytałam wiele o tym i wydawalo mi sie, ze mimo tej nadwagi uda mi sie cos dobrac... Wspolzyje ze swoim chlopakiem juz od jakiegos czasu i prezerwatywa dostarcza nam wielu stresow... bardzo chciala bym jednak zazywac pigulki, ale wiadomo, ze nie kosztem zdrowia, nic na sile... Dlatego prosila bym o pare slow na temat tej dosyc trudnej dla mnie sytuacji.., Czy naprawde nic sie nie da zrobic? Tabletki nie dla pulchnych dziewczyn? z góry dziękuję za odpowiedz
|
|
|