Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-03-24, 13:57   #2193
martusiax3
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 135
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - część XXIII

Cytat:
Napisane przez shizaxa Pokaż wiadomość
Ja bym składała reklamacje u fryzjerki że miał być naturalny blond a nie jakieś żółto-brązowe dziadostwo (przepraszam jeśli uraziłam)

Teraz po rozjaśniaczu takie włosy niestety będą, dużo do ściącia pewnie będziesz miała, jak dasz radę w takich chodzić to za 2tyg zrób, jak nie to rób teraz. Może być garnier, może być z innej firmy, tylko z zerem po kropce/przecinku lub sama 7 lub 8. Nie licz też że od razu kolor wyjdzie super, może po np 2-3 farbowaniu, będzie się też szybko wypłukiwał bo masz po rozjaśniaczu włosy
i chyba tak zrobię. ciekawe czy mi zwróci pieniądze
bo farbować się u niej na pewno już nie będę..

jak zafarbuje tym co proponujesz to kolor będzie jednolity od razu?
ścinać ich to zamiaru nawet nie mam.. Szkoda mi. W tym momencie wróciłabym do naturalnego koloru. Ale mijałoby się to z tym co zrobiłam rozjaśniając włosy.

http://image.ceneo.pl/data/products/...jacy-blond.jpg
czy lepiej tym drugim czyli
http://www.medcentrum.com/images/products/z/242929.jpg

Radzicie iść do innego fryzjera czy spróbować samej?
Farbując na coś takiego zbliżonego do mojego naturalnego (garnier-color-sensation-farba-do-wlosow-6-0-szlachetny-ciemny-blond.) nie ma sensu, prawda?

Edytowane przez martusiax3
Czas edycji: 2013-03-24 o 14:01
martusiax3 jest offline Zgłoś do moderatora