[viva91]

Napisane przez maturzystkanika

Ratujesz mi życie! Dzieki za odpowiedź bo juz miałam zwątpić i zrezygnowac! Tata mi nawet proponował żebym poszla pod uczlie i pytała sie ludzi czy jest duzo matmy i fizyki, bo płakałam mu ze sie boje tego Chociaz jestem w klasie mat-ang to jednak w trzeciej klasie zdecydowalam ze matma nie jest dla mnie. ale jak mówisz ze jest mało to mysle ze dam rade i złoże na UMCS albo UP.

Po pierwsze popatrz na plan studiów, zobacz ile semestrów trwają te przedmioty. U mnie na UP (Wrocław) miałam semestr matematyki i fizyki. Na politechnikach matma trwa 2 semestry. Gdy GP jest licencjacka, to w ogóle nie ma fizyki.
Moja fizyka to była powtórka z liceum. Matma już co innego, ale przystępny materiał, kropla z tego co mają np. na geodezji
Potem znajdź karty przedmiotów i poczytaj, jaki materiał będziesz mieć realizowany. Może zagadnienia z matmy nie będą Ci nic mówić, bo ich nie znasz, ale fizyka powinna brzmieć znajomo

A podpytać możesz faktycznie samych studentów, ale może nie bezpośrednio, a przez fejsa na przykład?