Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 909
|
Dot.: Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie,Dieta 1000 kcal
Dobry wieczór słoneczka 
Już wracam do spamowania z Wami  
Cytat:
Napisane przez pipson
cindy, kochanie, ale ja juz jestem z Wami ponad rok... ciagle nie moge zrzucic. jak schudne to jest jojo. Nie mam silnej woli, czuje się beznadziejnie..  Ja o tym odchudzaniu mysle nonstop, tylko, że jak przyjdzie co do czego to sie rzucam na zarcie... ja sie az boje do domu wracac, taka mam paranoje. jak jestem u siebie w mieszkaniu to wiadomo- kupujetylko zdrowe rzeczy i nawet jesli wpadnie jakas przekaska to wiem ze jest zdrowa i niskokaloryczna. a w domu jem jak smok. Musze wlasnie znow zmiejszyc zladek, racja. ale przede wszystkim, musze zaczac myslec, a jestem glupia  wlasnie od tego zarcia mam zgage..
|
Kochana pamiętaj nikt nie jest idealny! Musisz zacząć panować nad sobą, to prawda. Rzeczywiście masz jakieś kompulsy ale wiesz co? Ja też tak miałam. Na prawdę potrafiłam jeść normalnie, a później przez weekend wszystko nadrobić na to nie ma innej rady jak silna wola. Po pewnym czasie jak zmniejszysz żołądek to już nie będziesz mogła tyle zjeść, bo zwyczajnie nie będziesz miała gdzie tego pomieścić Kochana, ja na wizażu już kilka lat, ale dopiero teraz poczułam, że na prawdę chcę schudnąć. Mam dużą motywację i chęci! Wierzę w to, że osiągnę swój cel najważniejsze żeby w to wierzyć. Ja to sobie mówię np. chude dziewczyny nie jedzą o tej porze, albo chude dziewczyny nie jedzą tak dużo- na mnie to działa Także spinamy poślady i się nie załamujemy tylko walczymy!! 
---------- Dopisano o 01:43 ---------- Poprzedni post napisano o 01:39 ----------
Cytat:
Napisane przez Ladywithweapon
Ale przeciez to dieta, gdzie jednak ogranicza się mocno kalorie i trzeba je liczyć. Ja przynajmiej tak do tego podeszłam
Alko ograniczylam- uznalam, ze do matury musze przystopowac.
Wiesz- inaczej kiedy chudniesz do swojej starej wagi, a inaczej kiedy w koncu, po wielu latach, chcesz wazyc mniej niz zazwyczaj. Dla mnie zejscie do ok. 60 bylo super, bo około tego zazwyczaj wazylam- ponizej zeszlam 4lata temu i to chwilowo, dlatego teraz tak sie męczę, ale wygram!
Zośka ja wiem, ze kazdy organizm jesc inny, ale to nie oznacza, ze niektorzy nie mogą schudnąc
Tak, udzielam się tam na wątku o SB 
Jem podobnie do tego co jadlam, ale więcej- moja mama sama mowi, ze patrzac na moje porcje to jest w szoku- ona tyle jedząc by przytyla zamiast schudła.
Szkoła jak to szkola- musze się uczyc i to duzo i ciągle. Staram się, ale cholernie się boje matury, czasu mało, a mi mobilizacja leci  imprez nie ma, chłopaka nie ma i nie będzie :P Z mama jak to z mamą- raz lepiej, raz gorzej.
Więcej teraz cwicze- 2razy w tygodniu zumba a i staram się cos więcej zawsze porobić. Niestety, męczy mnie choroba, wiec chce ją wypędzic na dobre przed wiosną.
|
No wiadomo, że trzeba ograniczyć kalorie aby schudnąć. Trzeba jeść zdrowo i się ruszać 
Mi się marzy 54 bo tyle kiedyś ważyłam. A tak to zawsze te 57 i dlatego tak ciężko mi zejść poniżej 
No jasne że wygrasz!  
No to nie rozumiem trochę fenomenu tej diety, bo jesz praktycznie to samo co jadłaś tylko że więcej i chudniesz
Ucz się ucz do maturki na imprezy przyjdzie pora w wakacje chłopak się znajdzie widzisz po mnie hehehe
Podoba Ci się zumba?
---------- Dopisano o 01:44 ---------- Poprzedni post napisano o 01:43 ----------
Cytat:
Napisane przez Cocktailraspberry
Nie ma Heroine i Moni i coś słabo nam idzie spamowanie. Ja chyba jutro, albo w poniedziałek porobie zdjęcia porównam sobie czy są jakiś efekty, bo jak tak na siebie patrze to żadne  W tym miesiącu to już wyjątkowo daje sobie w palnik ćwiczę po 6 x w tyg 
|
Kochana nie patrz tylko na wagę ale i obwody!   
---------- Dopisano o 01:45 ---------- Poprzedni post napisano o 01:44 ----------
Cytat:
Napisane przez alexis77
A ja znów mam anginę 
|
zdrówka!
---------- Dopisano o 01:46 ---------- Poprzedni post napisano o 01:45 ----------
Cytat:
Napisane przez Like_a_women
 jednak czasem muszę sobie odmówić,bo gdybym zaczęła jeść wszystko tak jak kiedyś to znów by było 54kg. Ja też w zeszłym tygodniu skończyłam antybiotyk,bo miałam anginę,a teraz męczę się z zatokami 
|
Następna chora też zdrówka!
No niestety, ciężki jest okres stabilizacji wagi nie?
|