Witam Was wszystkie

dzisiaj słoneczko ładnie świeci, chociaż wciąż zimno...
Ja też żyję świętami. W sobotę wyjeżdżamy i wracamy dopiero w czwartek

nie mogę się już doczekać. Śnieg w górach jest, więc nawet na nartach pojeździmy
Dziękuję

No to może maluj te jajka i bierz się za działania

a co tam będziesz czekać

takie malowane jajka to tylko raz do roku mogą zachęcać
Brzmi fajnie... to Ty w domku na codzień pracujesz, czy może jednak i tak w biurze?
Dziękuję

może jeszcze się nie rozwinie. Ja też właśnie w 3 cyklu jestem

i powiem Ci, że też odkąd zaczęliśmy starania to wszystko się rozregulowało. Zawsze cykle miałam ok. 30 dni, nawet dłuższe, a od stycznia, najpierw 28 dni, potem nagle ni stąd ni zowąd 27 dni... ciekawe jak teraz będzie, nawet nie wiem kiedy się spodziewać tak na prawdę
Co do wyjazdu, to tak wstępnie myślimy o Sycylii albo Turcji. Ale pewnie i tak pojedziemy tam, gdzie akurat będzie jakaś fajna oferta

Turcja mnie kusi, bo moja znajoma była, intensywnie zwiedzała i jak ozbaczyłam zdjęcia, to bardzo mi się spodobało. Ale nie wiem czy damy radę, bo wstyd przyznać, ale jeszcze paszportu sobie po zmianie nazwiska nie wyrobiłam

jak do czerwca tego nie zrobię to tylko Europa nam zostanie. A jak by udało nam się zajść to myślimy o jakiejść podróży samochodem, Włochy albo Chorwacja.... ahhhh rozmażyłam się....
Ja coś czuję, że ten cykl też już zmarnowany. Piersi mam obrzmiałe, pryszczole wyszły na twarzy i w brzuchu zaczyna mnie kłuć i ciągnąć, tak więc spodziewam się jednak @....